Jesienny lifehack: dlaczego warto postawić miskę soli przy oknie?

Sól pochłania nadmiar wilgoci z powietrza i może zmniejszyć pojawienie się kondensacji.

Wraz z nadejściem chłodów w wielu mieszkaniach na oknach pojawia się kondensacja. Powoduje to wilgoć, pleśń, a nawet niszczenie ram. Jednym z popularnych sposobów na uniknięcie tego problemu jest postawienie miski z solą na parapecie. Zostało to opisane przez IFLScience.

„Kondensacja nie jest kwestią jednej konkretnej temperatury, ale różnicy między dwiema temperaturami: temperaturą powietrza i temperaturą punktu rosy. Punkt rosy to temperatura, w której może tworzyć się rosa, czyli wtedy, gdy powietrze staje się nasycone i nie może już zatrzymywać pary wodnej. Każde dodatkowe ochłodzenie prowadzi do kondensacji pary wodnej” – stwierdzili eksperci.

Kiedy para wodna zamienia się w kropelki, które spływają po oknie i tworzą sprzyjające środowisko dla pleśni.

Sól działa w tym przypadku jak naturalny osuszacz powietrza. Pochłania wilgoć z powietrza, dzięki czemu na szybie tworzy się mniej kropelek. Do tego celu nadaje się zarówno zwykła sól kuchenna, jak i sól kamienna. Należy ją wymieniać tylko wtedy, gdy zbryli się od wilgoci.

Naukowcy ostrzegają jednak: metoda ta nie jest uniwersalna. Sól skutecznie absorbuje wodę tylko przy bardzo wysokim poziomie wilgotności – ponad 74% przy 20°C. W większości pomieszczeń wartość ta jest niższa – od 30 do 60 procent, z maksymalnie 70 procentami w wilgotnych pomieszczeniach.

Sól może więc trochę pomóc, ale nie wyeliminuje problemu całkowicie. Najpewniejszym sposobem na uniknięcie kondensacji jest regularne wietrzenie i używanie klimatyzatora lub osuszacza powietrza.

Share to friends
Rating
( No ratings yet )
Praktyczne porady i życiowe triki